777 dowcipów na każdą okazję- T. 1 - Marek i Piotr Zubrzyccy, Humor

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
PO�MIEJMYsi� 777DOWCIP�W NA KA�D� OKAZJ�KKK1UIIU CIEBIEWyboru dokonali: Marek i Piotr ZubrzyccyProjekt ok�adki: Edward LutczynKorekta:Gra�yna Wi�niewskaCopyright � cover illustration by Edward Lutczyn 2003Copyright � for the Polish editionby Bauer-Weltbild Media Sp. z o.o., Sp. K� Warszawa 2003Wszelkie prawa zastrze�oneBauer-Weltbild Media Sp. z o.o., Sp. K. Klub dla Ciebie Warszawa 2003 www.kdc.plDzia� Obs�ugi Klienta 022 517 51 51 Wysy�amy bezp�atny katalogDwie�cie trzydziesta pierwsza publikacja Klubu dla CiebieISBN 83-89314-58-4Sk�ad i �amanie: LagunaDruk i oprawa:Wroc�awska Drukarnia Naukowa PANSzcz�cie ma��e�skieZnowu nasze �cudowne dziecko" zagl�da�o mi do portfela.� Dlaczego my�lisz, �e to Zygmu�? � pyta �ona. � By� mo�e to ja wzi�am...� To niemo�liwe. W portfelu jeszcze co� zosta�o.� Kochany, nie m�wi�am ci tego wcze�niej, ale teraz wiem na pewno. Wkr�tce b�dzie nas troje.� To cudownie! Ale czy jeste� zupe�nie pewna?� Absolutnie. Oto telegram � jutro przeje�d�a moja matka.M�oda para przychodzi do urz�du stanu cywilnego. Urz�dnik pyta: � Czy jeste�cie nale�ycie przygotowani do tak wa�negokroku?7� Oczywi�cie � odpowiada m�ody kandydat na �onkosia. � Mamy ju� pi�tna�cie litr�w w�dki, trzydzie�ci pi�� butelek wina i sze�� litr�w spirytusu.Rozmawiaj� przyjaci�ki:� Wczoraj w kawiarni spotka�am swojego by�ego m�a.� No i co?� Wiesz, nigdy nie przypuszcza�am, �e mo�e by� takisympatyczny.Podczas spektaklu w teatrze m��, patrz�c na jedn� z aktorek, zwraca si� do swojej �ony:� Sp�jrz na t� blondynk�. Jest wyj�tkowo apetyczna.� Mo�liwe, ale i tak kolacj� b�dziesz jad� w domu.�ona o m�a:� By�am g�upia, �e wysz�am za ciebie.� A teraz zm�drza�a�?� Tak jest.� To powinna� by� mi wdzi�czna za to.W ma�ym miasteczku rozmawiaj� dwie kobiety:� Mam k�opot. M�� nie wr�ci� z Warszawy na noc, wi�c wys�a�am do pi�ciu jego koleg�w depesz� z zapytaniem, czy nocowa� u nich.� I co?� Otrzyma�am pi�� odpowiedzi, �e tak.Koledzy mi�dzy sob�:� No, jak ci si� powodzi w ma��e�stwie?� Dzi�kuj�. Czuj� si� po prostu odm�odzony � znowu pal� papierosy po kryjomu.Do sklepu z broni� wpada wzburzona kobieta:� Prosz� o pistolet i jeden nab�j! � Jakim kalibrem mog� s�u�y�?� Bo ja wiem. M�� ma garnitury rozmiar 52.M�� przerywaj�c czytanie gazety:� Kochanie, m�wi�a� co�?� Tak, ale to by�o wczoraj.� Wydaje mi si�, �e ju� mnie nie kochasz � m�wi �ona do m�a. � Dawniej potrafi�e� ca�y wiecz�r trzyma� moje r�ce. A teraz...� Moja droga, od czasu jak sprzedali�my pianino nie ma takiej potrzeby.Wdowa wysz�a ponownie za m��.� Czy nie za cz�sto chwalisz przy mnie swego pierwszego m�a?� Nie przejmuj si� tym. Jak umrzesz, b�d� tak samo m�wi�a o tobie.Podczas procesu rozwodowego s�dzia pyta pow�dk�:� Musia�o przecie� by� co� przyci�gaj�cego w m�u, skoro pani wysz�a za niego.� By�o, by�o, ale ju� zosta�o wydane do ostatniego grosza.M�� wyje�d�a w podr� s�u�bow�. �ona m�wi mu na po�egnanie:� Pami�taj, nie wydawaj pieni�dzy na rzeczy, kt�re masz w domu za darmo.10M�� wraca z pracy do domu.� Co widz�, znowu nowy kapelusz! Sk�d go masz'.'� Kupi�am sobie.� Tak? A sk�d wzi�a� pieni�dze?� Znalaz�am.� Gdzie znalaz�a�?� W twoim portfelu.�ona podczas sprzeczki ma��e�skiej:� Wiedz, �e wysz�am za ciebie tylko dlatego, �eby dokuczy� Jankowi.� Szkoda, �e nie wysz�a� za Janka, �eby dokuczy� mnie.Przyjaciele mi�dzy sob�:� W ca�ym swoim �yciu zakocha�em si� jeden jedyny raz. I nawet ta mi�o�� okaza�a si� nieszcz�liwa.� Dziewczyna wysz�a za innego?� Nie, zosta�a moj� �on�.Do komisariatu policji wpada zdyszany m�czyzna i wo�a:� Prosz� mnie zamkn��. Przed chwil� rzuci�em �elazkiem w moj� �on�.� Czy nie �yje?� Nie... nie trafi�em, ale ona zaraz tu przyjdzie.� Mam wra�enie, �e ju� mnie tak nie kochasz jak przed �lubem.� Wiesz przecie�, i� nigdy nie mia�em sk�onno�ci do m�atek.�ona odk�ada pismo i zwraca si� do m�a:� Wyobra� sobie, �e w Nowym Jorku wsadzili do wi�zienia m�czyzn�, kt�ry mia� cztery �ony.� Za kar�, czy na odpoczynek?� Jeste� cudowna � o�wiadcza ma��onek swojej �onie. � �liczna, inteligentna, gospodarna, kochaj�ca! Gdyby� jeszcze by�a cudz� �on�, to nosi�bym ci� na r�kach.Przed wystaw� kapeluszy:� M�j drogi, kt�ry z tych kapeluszy najbardziej ci si� podoba?� Ten, kt�ry masz na g�owie.Przyjaciele zastanawiaj� si�, jaka powinna by� idealna /ona:� My�l�, �e idealna �ona powinna mie�: mini wymagania, maxi wykszta�cenie i zarobki.� Czy to prawda, �e oboje wyrazili�cie zgod� na rozw�d?� Tak! Wyobra� sobie, �e pierwszy raz uda�o nam si� doj�� do porozumienia.M�� skrada si� na palcach, aby nie obudzi� �ony. Ta jednak nie spa�a:� To ty, Stachu?� A co, czeka�a� na kogo� innego?�ona robi zakupy w domu towarowym. W pewnej chwili m�� m�wi przera�ony:� Suknia, p�aszcz, bielizna, perfumy. Czy wiesz, do czego mnie doprowadzisz?� Oczywi�cie, kochanie, do dzia�u obuwia.1213Przyjaciel odwiedza przyjaciela:� Guzik przyszywasz? Nie jeste� �onaty?� A co ty my�lisz, �e �onatym nie urywaj� si� guziki?Wdowa po lordzie pierwszy raz na przyj�ciu napi�a si�whisky.� Dziwne � powiedzia�a � to smakuje tak samo jak lekarstwo, kt�re m�j m�� nieborak za�ywa� trzy razy dziennie w ci�gu ostatnich lat swego �ycia.�ona czyni m�owi wym�wki:Znowu idziesz do klubu z kolegami, a przecie� dobrze wiesz, �e w przysz�ym tygodniu musimy zap�aci� rat� za meble... � Nic si� nie b�j, do tego czasu wr�c�.M�odzi ma��onkowie zasiadaj� do pierwszego domowego obiadu.� Dziwny smak ma to faszerowane kurcz� � m�wi m��. � Co da�a� do �rodka?� Ale� nic, kochanie, przecie� tam ju� wcale nie by�o miejsca.Koledzy mi�dzy sob�:- Kiedy wywnioskowa�e�, �e �ona ci� ju� nie kocha?- Gdy potkn��em si� na schodach i spad�em a� do piwnicy, wtedy �ona powiedzia�a, �ebym przyni�s� wiadro w i,"gla, skoro ju� tam jestem.�ona zwraca si� do m�a:- Wychodz� na minutk� do s�siadki. Nie zapomnij amiesza� bigosu co p� godziny.� Kochany, nie mam co na siebie w�o�y� � skar�y [c �ona.� Przecie� masz kilka sukienek.� Tak, ale wszyscy nasi znajomi ju� je widzieli. Musz� mieni� ubiory.� To mo�e zmienimy znajomych?M�� zatrzymuje si� z �on� przed witryn� sklepow�.� Mog�abym si� wprost zakocha� w tym p�aszczu � w /dycha �ona.� O, co to, to nie! Wiesz przecie�, �e jestem bardzo zazdrosny. Idziemy!1415� Dobrze, p�jdziemy do kina � powiedzia�a �ona. � Przedtem dam wam kolacj�, wyk�pi� dzieci, u�pi� je, po-przyszywam ci guziki i b�d� gotowa.� Dobrze, a kiedy p�jdziesz po bilety?Pani domu wr�ci�a z zaj�� kursu samochodowego. � Chcia�by� pos�ucha�, jak� mia�am dzisiaj jazd�, czy wolisz jutro przeczyta� w gazecie?� Moja �ona jest straszna. Stale m�wi o sobie.� Moja jeszcze gorsza. Wiecznie gada o innych.� Co, u diab�a, ta brzytwa nie chce goli�! � denerwuje si� m��.� Czemu gadasz g�upstwa? Nie chcesz chyba wm�wi� mi, �e twoja broda jest twardsza ni� linoleum � odpowiada �ona.� Czy �ona nie ma nic przeciwko twoim hobby?� Ale� nie! Bardzo je chwali!� A co do nich zaliczasz?� Gotowanie, zmywanie, prasowanie i reperowanie bielizny.Profesor przygotowuje now� ksi��k�.� Kochanie � zwraca si� do �ony � gdzie jest m�j o��wek?� Masz go za uchem!� Wybacz, jestem bardzo zaj�ty! Za kt�rym?� Co to ma by�? � w�cieka si� m��. � Na ekranie przez ca�y wiecz�r p�onie ognisko i nic wi�cej nie wida�!� Uspok�j si�! � mityguje go �ona. � Telewizor rano zabrali do naprawy, a ty patrzysz w kominek.Wzburzona pani domu o�wiadcza m�owi:- Wyobra� sobie: na ulicy niespodzianie wpadamy na iebie z Ba�k�...� Te babskie sprawy i plotki nie obchodz� mnie � odpowiada m�� zza gazety.- Jak uwa�asz, ale lakiernik m�wi�, �e auto b�dzie rotowe nie wcze�niej ni� za tydzie�.1617� Czemu jeste� taki smutny?� �ona uciek�a mi z mleczarzem i musz� teraz pi� kaw� bez mleka!� Wyobra� sobie, �e sprzedawca zwr�ci� si� do mnie �panienko! � opowiada �ona.� Sk�d m�g� wiedzie�, �e znalaz� si� odwa�ny, aby ci� po�lubi�?Rozw�cieczony m�� ryczy nad g�ow� nieznanego i sk�po odzianego m�czyzny:� Czego pan szuka w sypialni mojej �ony?� Awaryjnego wyj�cia!� Dzi� rano m�� poszed� na ryby, ale z pewno�ci� nic nie przyniesie do domu.� Sk�d ta pewno��, s�siadko?� Od p� roku w naszym sklepie z rybami s� tylko puszki.18- Od pewnego czasu moja �ona sta�a si� niemo�liwa, 'dziennie rano budzi mnie do pracy w drastyczny spos�b. Polewa ci� wod�?Gorzej! Wk�ada mi kota pod ko�dr�! Czy to jest takie przykre? Tak, bo ja �pi� z psem!Nie dostrzegasz mnie, nie my�lisz o mnie i w og�le �omu. Im dalej tym gorzej!Nic podobnego! Dzi� przez ca�� noc my�la�em, co mi |utm zrobisz na obiadek!�ona wita m�a wracaj�cego nad ranem:No co, wsz�dzie dobrze, ale w domu najlepiej? Niezupe�nie, ale by�o to jedyne miejsce dot�d otwarte.Czy b�dziesz mnie kocha�, kiedy b�d� siwa? � dramatycznie pyta nowopo�lubiona.A czy b�dziesz mi wierna jako kruczow�osa, ruda i szatynka? � flegmatycznie odpowiada m��.19Rankiem po sylwestrowych szale�stwach �ona zwraca si� do swego skacowanego ma��onka:� Czy m�g�by� mi pom�c zmywa� naczynia?� Dlaczego zawsze wyst�pujesz z takimi propozycjami,kiedy lec� z n�g?� Chcia�am ci� wypr�bowa� � powiada �ona. � Naczynia s� ju� dawno umyte.� Ale� kochanie � m�� obejmuje j��ja tylko tak g�upio sobie za�artowa�em. Oczywi�cie gdyby tylko zasz�a potrzeba...� To znakomicie, ja te� sobie tylko �artowa�am.� Co mam w�o�y� na siebie, kochanie, �eby nikt mnie nie pozna� podczas sylwestrowego balu maskowego?� Nie wk�adaj peruki, nie przyklejaj sztucznych rz�s, zostaw w domu g�bk�, kt�r� sztukujesz biust, nie r�b makija�u, a z pewno�ci� nikt ci� nie pozna!� Od dnia �lubu ogromnie si� zmieni... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • srebro19.xlx.pl